LKS ŻYGLIN - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Kalendarium

20

04-2024

sobota

LKS ŻYGLIN - Jedność Przyszowice 15:30

Tarnowiczanka - LKS ŻYGLI II - Orzeł Koty 17:00

21

04-2024

niedziela

urodziny obchodzi Marek Barczyk

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

urodziny obchodzi Dawid Kaczmarek

urodziny obchodzi Damian Skalski

Menu główne

Statystyki drużyny

Najnowsza galeria

Sokół Zbrosławice - LKS ŻYGLIN
Ładowanie...

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 46, wczoraj: 530
ogółem: 2 851 370

statystyki szczegółowe

Aktualności

LKS ŻYGLIN - Niwy Brudzowice

  • autor: marek_1971, 2017-03-30 20:32

     WOOOW !!! tak można podsumować dzisiejszy mecz bo używanie sformułowań rollecoster, cud, etc. chyba już na długi czas przylgnie do naszego zespołu !!! Ale po kolei jak napisałem w zapowiedzi przedmeczowej był to mecz z cyklu o 6 punktów. Uważałem, że oba zespoły przystąpią stremowane stawką do meczy tym czasem okazało się, że od pierwszej minuty to nasz zespół miał "powiązane nogi" : 5 minuta centra i 0:1, potem poprzeczka Niw, by po kwadransie wynik brzmiał już 0:2!!! w ogóle nie poznawaliśmy naszej drużyny - właściwie nie potrafiliśmy wyjść z własnej połowy !!! nie kleiło nam się nic !!! i prawie że "przypadkiem" kapitan  LKS'u Dawid na raty zdobywa kontaktową bramkę - wydaje się że może to obudzi nas, ale nic z tego po pół godzinie Niwy zdobywają kolejną bramkę - niezwykle precyzyjny strzał i znowu przegrywamy dwoma bramkami. Nic też nie wskazuje na zmianę w stylu naszej gry, aż zdarza się "cud" bo według mnie to był przełomowy moment meczu. Do zagranej przez Tomka Gomolucha piłki - ryzykując kontuzję dochodzi Marcin Mróz i strzałem głową ponownie zmniejsza wynik na jedno bramkową stratę. I od tego momentu odwracają się rolę. Zaledwie po paru minutach precyzyjny, daleki wrzut z autu Artura Miozgi i Dawid Miszok piętą doprowadza do remisu !!!! o ile w pierwszych pół godzinie meczu grali goście o tyle ostatni kwadrans pierwszej połowy to nasza dominacja!!!  Mało tego pomni meczu z Łagiszami tym razem na drugą połowę wychodzimy naprawdę skoncentrowani i to my po zaledwie minucie po strzale Oskara mogliśmy wyjść na prowadzenie !!! Jak już wspomniałem po pierwszych trzydziestu minutach mogliśmy już "leżeć na deskach" - tak teraz to my raz po raz zadawaliśmy celne ciosy szukając tego decydującego uderzenia. Goście co prawda dysponujący paroma dobrymi zawodnikami próbowali się "odgryzać", ale w tym fragmencie gry nie byli już w stanie się skutecznie przebić przez nasze linie. Taki obraz gry miał miejsce aż do 75 minuty, gdy po kolejny rzucie rożnym i precyzyjnej wrzutce Roberta - "Misiu" zdobywa drugą swoją bramkę, a tym samym wyprowadza nas na prowadzenie !!!! Goście po tym ciosie już spasowali. Próbowali jeszcze coś grać, ale było widać, że wiara niczym powietrze uszła z zespołu. A my ? podbudowani takim wynikiem nie zwalnialiśmy tempa gry!!! Na dziesięć minut przed końcem na nie szablonowe zagranie zdecydował się dzisiejszy solenizant Daniel Oskar zdobywając bezpośrednio z rzutu rożnego bramkę na 5:3 !!! Po takim wydarzeniu już wiedzieliśmy, że tego meczu przegrać nie możemy!! ławka i sympatycy Niw, którzy na początku głośno dopingowali teraz zamilkli w ogóle. W samej końcówce jeszcze szansę na hattricka miał Dawid, ale chyba "przekombinował" bo końcowy wynik się już nie zmienił!!! Wygraliśmy ten arcyważny mecz!! Co  już teraz zdradzić zagraliśmy teoretycznie bez paru "ważnych" ogniw- bo z różnych przyczyn dzisiaj nie było : Pawła Polańskiego, Czarka Wszelakiego, Karola Banasia, Piotrka Bryły, Roberta Gromuła, a mimo to Ci którzy byli pokazali po raz kolejny nasz charakter i wolę walki. Po raz kolejny udowodnili, że rezerwowy w Żyglinie nie oznacza bycie gorszym!!! Na pewno DZIĘKUJĘ naszym zawodnikom, jak i naszym kibicom, którzy mimo nie korzystnego obrotu sytuacji cały czas wspomagali nasz zespół - to się liczy !!! A na koniec jeszcze raz składam życzenia dzisiejszemu solenizantowi Oskarowi, który wspaniałą bramką uczcił swoje urodziny, chociaż jak to ktoś mi powiedział to dzięki ojcu??? który będąc w pobliżu podpowiedział mu  takie rozwiązanie winkcheeky - myślę, że miło dzisiaj spędziliście popołudnie - bo miło oglądać taki horror z happy endem !! A na zakończenie chciałbym podziękować gościom za stworzenie takiego widowiska i życzyć im powodzenia w dalszej części tak żebyśmy znowu mogli się spotkać w przyszłym sezonie ???!!!! A teraz do roboty i trenujemy przed kolejnym wyzwaniem  wink


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [643]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Zegar

Reklama

Najbliższe spotkanie

LKS ŻYGLIN   Jedność Przyszowice
2024-04-20, 15:30:00


Statystyki przedmeczowe »

Ostatnie spotkanie

Ruch Kozłów 4:1 LKS ŻYGLIN
2024-04-13, 15:30:00
    relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 21
Ruch Kozłów 4:1 LKS ŻYGLIN
Orzeł Nakło Śl. 1:2 Czarni Pyskowice
Odra Miasteczko Śl. 3:1 Concordia Knurów
Sośnica Gliwice 0:4 Silesia Miechowice
Sparta Zabrze 1:3 Tempo Paniówki
Czarni Sucha G. 2:1 Olimpia Boruszowice
Jedność Przyszowice 0:2 ŁTS Łabędy
Burza Borowa W. 1:0 Start Sierakowice

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 22
LKS ŻYGLIN - Jedność Przyszowice
Start Sierakowice - Orzeł Nakło Śl.
Czarni Pyskowice - Ruch Kozłów
ŁTS Łabędy - Czarni Sucha G.
Olimpia Boruszowice - Sparta Zabrze
Tempo Paniówki - Sośnica Gliwice
Silesia Miechowice - Odra Miasteczko Śl.
Concordia Knurów - Burza Borowa W.